Ogrody wertykalne i Przystań w lipcu
19:07Ekologiczne życie w mieście to ostatnio modny temat. Co zrobić żeby zwrócić naturze choć część zabetonowanych i zurbanizowanych terenów? Architekci modernizmu stawiali na zielone dachy. Dziś entuzjaści zieleni podchodzą do architektury radykalnie i proponują zielone ściany - ogrody wertykalne. Mogą one pełnić funkcje czysto dekoracyjne lub być sposobem na własne warzywa i zioła. Nawet jeśli na ogród możemy przeznaczyć jedynie kilka doniczek na balkonie, być może warto zrezygnować z paprotki i zasiać np. fasolę.
Niedawno czytałam artykuł w WO o miejskich ogrodnikach i dumie z ,,własnoręcznie" wyhodowanego pomidora. Idea produkowania własnego jedzenia i upiększania miasta zielenią jest godna rozprzestrzeniania. Zajrzyjcie na stronkę http://siejewmiescie.pl/
Poniżej kilka przykładów na zwertykalizowanie doniczek.
W Przystani miejsca na ogród horyzontalny jest bardzo dużo. W lipcu szalejemy z przetworami (czereśnie i truskawki). Pozdrowienia!
32 komentarze
Piekny ten Wasz zakątek - ja musze sobie w mojej betonowej dżungli założyć właśnie taki wertykalny, póki mieszkamy w blokowisku na inny nie mogę sobie pozwolić :(
OdpowiedzUsuńDziękujemy ;) No właśnie! Dżungla nie musi być betonowa, a bardziej zielona - jak na dżunglę przystało. Pozdrowienia!
UsuńJadę, postanowione. Jadę za dni kilka na Mazury :)
OdpowiedzUsuńNa Mazurach jest teraz przepiękniście;)
UsuńTak, tak właśnie było :)))
UsuńPiękne te oazy doniczkowe, choć Twój ogród piękniejszy:)
OdpowiedzUsuńMnie cieszy towarzystwo drzew wokół tarasu i ogrody znajomych...
Dziękujemy;) My z kolei nie mamy tarasu, a przydałby się!
UsuńPomysły super...Ogród to chyba najpiękniejsza rzecz w lipcu...Szkoda że nie byłaś na spektaklu....Całuski pa....
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim i chciałyśmy z mamą jechać, ale w końcu nie dałyśmy rady! Na pewno było świetnie:) W lipcu pięknie jest wszędzie - i w ogrodach i nad jeziorami i w lasach;)
UsuńAleż tam u Was pięknie. Oczywiście, że wszędzie jest pięknie, ale Mazury są szczególne, a Ty stworzyłaś szczególną przystań, spokojną i niezwykłą.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to moi dziadkowie i rodzice ją stworzyli;) ja pomagam im jak mogę i przedstawiam wszystko tutaj;)
UsuńAż na wieś ciągnie. Rewelacyjny ogród:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
UsuńSuper pomysł! Marzę o ogrodzie, na razie balkon musi wystarczyć :-)
OdpowiedzUsuńWystarczyć może nawet dobrze nasłoneczniony parapet;)
UsuńMasz rację! Balkon mój na wschodzie, więc nasłoneczniony poranno popołudniowym słońcem tak, że tylko najtwardsze rośliny wytrzymują :-)
UsuńIdea świetna. Czytałam, moja mama na małym balkoniku od lat hoduje z sukcesem pomidory.
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to chciałam się przywitać. Pozdrawiam
Witam serdecznie;) Więc dziennikarze w Wysokich powinni zrobić wywiad z Twoją mamą;) Pozdrawiam!
UsuńSwietne inspiracje! A ogrod rzeczywiscie macie piekny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń;) podobno dodatkowo bazylia odstrasza komary ;)
OdpowiedzUsuńja suszę miętę na strychu ;)
Pewnie pięknie pachnie;)
UsuńEch, chciałabym mieć taki zielony zakątek... Życie w centrum miasta, mimo że na Warmii ;), nie jest zielone, beton i parkingi...
OdpowiedzUsuńWięc życie trzeba zazielenić sobie na własną rękę;) Pozdrowienia!
UsuńOstatnio zebrałam pierwsze balkonowe pomidorki koktajlowe. Co za smak. I co za satysfakcja!
OdpowiedzUsuńTrzeba częściej pisać :))) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
Wiem, że warto, ale czasem zżerają wyrzuty sumienia, że jest tak dużo innych ważnych rzeczy do zrobienia na zaraz. To kwestia odpowiedniej organizacji czasu, co jest raczej moją słabą stroną;) Pozdrawiam!
Usuńz checia urzadzilabym sobie taki 'ogrod'.:) - narazie musi mi wystarczec stadko storczykow :P
OdpowiedzUsuńa sloiki - mmmm kompot truskawkowy!!<3
U nas na parapecie mięta i bazylia. Storczyk pewnie by z nami długo nie wytrzymał.. prędzej kaktus;)
UsuńWRACAJ!!!
OdpowiedzUsuńIzaaa ;) wracam!
Usuńgratuluje tak wspaniałego ogrodu
OdpowiedzUsuń