Czy warto odwiedzić Łódź? Na pewno! Szczególnie podczas Łódź Design Festival. Byliśmy tam w poszukiwaniu świeżych inspiracji. Znaleźliśmy je oczywiście nie tylko na salach wystawowych festiwalu, ale i na ulicy miasta. Piotrkowska wieczorami tętni życiem, tereny dawnych fabryk są dziś kreatywnie wykorzystywane i można zachwycić się (nieco odrapanym) urokiem kamienic. Widać artystyczny sznyt i duży potencjał miasta. Polecam!
Czy robiliście kiedyś pompony? To piękne i stosunkowo tanie dekoracje. Dodatkowo ich składanie może być prawdziwym ćwiczeniem relaksacyjnym. Papierowe kule mogą upiększyć imprezę lub być stałym elementem dekoracji np. pokoju dziecięcego. Podwieszone pod sufitem wyglądają świetnie. Zimą puszyste kulki mogą zastąpić kwiaty w wazonie, koty uwielbiają się nimi bawić - zastosowań jak widać jest wiele. My szał tworzenia pomponów przeżyliśmy przed weselem, kiedy przygotowywaliśmy wystrój stodoły na przyjęcie przedślubne dla rodziny i przyjaciół przybyłych na błogosławieństwo. Podwiesiliśmy dekorację na czarnej linie oplecionej lampkami na baterie, małe kulki znalazły się przy wejściu. Oto jak stodoła prezentowała się na tą okazję.
Kot Marcel w pomponach
Pierwszy krok to przygotowanie owoców, które ułożymy na wierzch ciasta (mogą to być gruszki, śliwki, morele, brzoskwinie, jabłka itp. itd.)
500g mąki
220g cukru
2 jajka
500g jogurtu naturalnego
150ml oleju
2 łyżeczki sody oczyszczonej
skórka otarta z 1 cytryny plus sok
Dobrze jeżeli wszystkie składniki (jajka, olej i jogurt) mają temp. pokojową. Jajka ubijamy z cukrem. Dodajemy sok i otartą skórkę cytryny, olej i jogurt. Mieszamy i dodajemy przesianą mąkę z sodą. Łączymy delikatnie składniki i gotowe ciasto przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy np. połówki śliwek i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 160stC przez ok.45min (lub do czasu, aż patyczek włożony do ciasta będzie suchy). Upieczone ciasto można posypać cukrem pudrem.
Poniżej stworki zrobione w czasie studiów ;)
W Przystani dużo się dzieje - szczególnie latem. W tym roku odwiedziła nas Monalli (więcej o Monalli tu). To dzięki niej nasza stodoła zamieniła się na kilka dni w wielkie studio zdjęciowe. Warsztatowicze zbudowali scenografię - teatralne wnętrze we wnętrzu. Wnieśli ściany, podłogę z desek i duże łóżko. Na pewno kosztowało ich to dużo energii, ale efekty były tego warte. Takie warsztaty to nie tylko możliwość nauki fotografii, to także spotkania ciekawych i twórczych ludzi i okazja do poprzebywania w fajnym miejscu. Dziękuję Ani (więcej o Ani tu), która zobaczyła w naszej stodole potencjał ;) Tu można zobaczyć jakie są jeszcze wolne terminy warsztatów.
Lubimy otaczać się ładnymi rzeczami. Dobrze jeśli wykonane są z naturalnych materiałów, mają formę prostą i dogłębnie przemyślaną oraz, co najważniejsze, spełniają swoją funkcję. Rzecz staje się jeszcze fajniejsza jeśli idzie za nią jakaś historia lub idea.
Niedawno, dzięki mojej znajomej, natrafiłam na ślad świetnej inicjatywy. Fundacja ,,Być Razem" we współpracy z ASP Warszawa i Holon Institute of Technology oraz Zamkiem Cieszyn tworzy Dobre Rzeczy. Ich działanie opiera się na aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych. Młodzi projektanci przekazują fundacji swoje projekty, produkowane w warsztatach przedmioty są sprzedawane, a zysk ze sprzedaży przeznaczany jest na realizację celów Fundacji.
Ja na stronie Dobrych Rzeczy znalazłam Podkładowcę, która jest hitem herbatek towarzyskich w naszym saloniku - każdy gość dostaje swoją filcową podkładkę zdejmowaną z drewnianego stworka. Można też znaleźć tam drewniane zabawki, organizery na biurko i dużo innych. Myślę, że takie inicjatywy warto polecać, może znajdziecie tam też coś dla siebie.
Niedawno, dzięki mojej znajomej, natrafiłam na ślad świetnej inicjatywy. Fundacja ,,Być Razem" we współpracy z ASP Warszawa i Holon Institute of Technology oraz Zamkiem Cieszyn tworzy Dobre Rzeczy. Ich działanie opiera się na aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych. Młodzi projektanci przekazują fundacji swoje projekty, produkowane w warsztatach przedmioty są sprzedawane, a zysk ze sprzedaży przeznaczany jest na realizację celów Fundacji.
Ja na stronie Dobrych Rzeczy znalazłam Podkładowcę, która jest hitem herbatek towarzyskich w naszym saloniku - każdy gość dostaje swoją filcową podkładkę zdejmowaną z drewnianego stworka. Można też znaleźć tam drewniane zabawki, organizery na biurko i dużo innych. Myślę, że takie inicjatywy warto polecać, może znajdziecie tam też coś dla siebie.