Poduszki w pokoju dziecięcym

15:50


Prace w pokoju Igi idą swoim tempem, nie za szybkim, bo wiosną jest tyle fajnych rzeczy do robienia na dworze. Jakoś nikomu nie chce się siedzieć w domu i mocować blatów, czy wkręcać haczyków. Wieczorami jesteśmy już w domu, ale wtedy z kolei jest już za późno na remonty, bo chcemy zostać z sąsiadami w dobrych relacjach, a oni też mają małe dzieci. Można z kolei myśleć o dodatkach do już gotowego królestwa Igi. Ostatnio dostałam kolejnej szalonki i szyję teraz poduszki. Większość to prototypy, ale postanowiłam pokazać poduchę-chmurkę, z której jestem całkiem dumna. Nie jestem mistrzynią szycia, bo nauczyłam się obsługiwać maszynę całkiem niedawno, ale bardzo to lubię. Aha! Dla niezorientowanych co to jest szalonka podaję definicję utworzoną na potrzebę posta.

szalonka - w naszym rodzinnym języku określenie ferworu (z ang. flow). Kiedy tak bardzo chcesz coś robić, że nie masz czasu zjeść obiadu i zamiast tego jesz jabłko wykonując daną czynność objętą szalonką. To bardzo miły stan i zazwyczaj jego rezultatem są wytwory fizyczne, czasem (ale rzadziej) wartości intelektualne. Niestety szalonki mijają, więc trzeba je wykonywać dość prężnie. Tak jak mówi Pani Róża, przyjaciółka mojej Mamy, kiedy dzierga sweter :,, Szybko, szybko, bo się włóczka skończy".

Tak, więc poduszki! Są bardzo fajnym dodatkiem do pokoju dziecięcego. Potrafią nadać mu charakter. Mogą służyć jako przytulanki, można z nich zbudować fort. Co kto woli. Jeśli nie masz maszyny, lub akurat zajmuje Cię inna szalonka, to piękne poduchy można nabyć np. w tych sklepach:


MAKI MON AMI - link




KALALUSZEK - FABELAB - link



SCANDI KIDS - link



EFFIKI - link



SHOWROOM KIDS - link





PANI PIESKA - link





KIDDYFAVE- link




You Might Also Like

0 komentarze

Subscribe