Filmy Kolskiego
12:03Gdybym kiedyś miała okazję stworzyć film, pewnie inspirowałabym się J.J.Kolskim - moim od zawsze ulubionym reżyserem. Wciąga mnie magia, prostota i wiejski nierealizm jego obrazów. Filmy nie są skomplikowane. Pokazują człowieka w całej niewinności jego istoty, z marzeniami, wspomnieniami i uczuciami. Świat u Kolskiego jest piękny w szczegółach i w ogółach. Szeleszczą liście, śpiewają ptaki, scenografie są malarskie. Wnętrza i krajobrazy są równie ważne jak gra aktorów. Pewnego letniego ranka dowiedziałam się, że Kolski przyjeżdża do nas na Mazury, mieszka w Stawkach- 3km od nas i kręci ,,Wenecję" w pałacu w Jegławkach. Ucieszyłam się ogromnie! Okoliczne dzieciaki podglądały ekipę filmową i każdy chciał zostać aktorem. Powstał kolejny piękny film Kolskiego, a mazurskie krajobrazy i pałac doczekały się uwiecznienia.
8 komentarze
Faktycznie, dobry reżyser. Chociaż nie fascynują mnie jego filmy, ale jest dobry. Jego żona, Grażyna Błęcka (Kasia z Kogel Mogel!) często grywa w jego filmach:)
OdpowiedzUsuńZapraszamy serdecznie na naszego nowo powstałego bloga,
pozdrawiamy:)
Dobry ;) KoglaMogla nie widziałam, a w filmach męża ma bardzo dobre role. Pozdrawiam :)
Usuńa ja uwielbiam tą prostotę wyrazu..
OdpowiedzUsuńa.
Kolski ma niesamowity talent by w prostej formie przekazać tak wiele;)
UsuńOglądam. Lubię. Pięknę i surrealistyczne. :)
OdpowiedzUsuńYhym;) Wczoraj zaczęłam czytać książkę Kolskiego- Kulka chleba. Jest równie surrealistyczna i tak samo wciągająca jak jego filmy;)
UsuńJasminum... chlebek z maslem;) Uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńHahh ;) yhym i jeszcze: A co się dziwisz? ;)
Usuń